Jedni nas kochaj?, drudzy nienawidz? wiesz
Wszyscy w bran?y dobrze wiedz? ?e strzy?emy te?
Mo?esz zrobi? to jak chcesz, lecz czy zrobisz dobrze
Wezm? tych s?abych raperów, wyprawi? na majkach pogrzeb
Czuj? si? dobrze, ekipa poprze mnie
Masz problem - podklep, ziomu?, szybko wyja?ni? ci?
Chcesz wyzwa? - przyjm? je, gram to na sto procent
Masz tu tego owoce, gdy w studiu zarywam noce
P?yn? z serca wi?c oce?, oceniaj dopiero potem
Wal? w g?ow? kilofem, po prostu krew musi pociec
Pozdrów to w kosmosie, pozdrawiajcie gdziekolwiek
Bo nawet kiedy przegram bitw?, mog? wygra? wojn?
Taken from AlbumSongAndLyrics.comJedni mnie lubi?, drudzy nienawidz? nie wiem za co
U mnie to jest pewne na pewno, #JBMNT
Nie jeden mato? ma to przero?ni?te ego
To inny level, gram w to sam i mam tego dosy? ju?
Powiedz gdzie moje kokosy có?
Mówi?, powiedzie? mam dosy? i nosi mnie znów
Sypi? si? rymy z r?kawa, chcesz mierzy? si? z nimi to dawaj
Jestem jak Lamborghini, wy to mini Trabant
Od jutra rzucam wszystko, jak Wini spadam
Pierdol? to ca?e widowisko, finisz dawaj
Mi nominacj?, nominuje Kobra
Daj mi majka, wersami ci namaluj? obraz
Nie jestem chujem dogram, tu swoj? szesnastk?
Bo rap jest dla mnie tym czym dla Jordana jest basket
Tak tu jest w?a?nie, po tym nie za?niesz
Mam w sobie ogie? co p?onie i nigdy nie zga?nie