From:
Raczej nie jestem romantykiem, kocham tylko muzyk?
Dziewczyn? mam, niestety zawsz? inn? co weekend
Tyle jest mnie na p?ycie, ?e nazwa?bym j? Z.B.U.K.U
Uwierz mi na s?owo, nie chcesz wej?? do tych butów
Czy serio nie mam uczu?? Serce z kamienia
Czy która? mnie pokocha , ale tak ?eby nie zmienia??
Czy opu?ci mnie wena kiedy?, nie b?d? pisa??
Czy sam do czego? dojd? i dostan? co? od ?ycia?
Co gdyby nie muzyka - pytam, wol? nie wiedzie?
Pewnie bym teraz siedzia? albo w?a?nie szed? siedzie?
Kurwa, wol? nie wiedzie? man, co by by?o gdyby
Wyrzuc? to na kartk?, deszcz obmyje mi szyby
Z ty?u leci Biggie, leci Pac, leci Guru
Mam nie?miertelny rap, wci?? dociera do t?umów, man
U?yj rozumu, nie hejtuj, nie krytykuj
Po prostu daj si? ponie?? mi w rytm do tego bitu
Nie wiem, co jeszcze w ?yciu spotka nas
Nie wiem, kiedy przyjdzie w ?yciu na nas czas
Nie wiem, ile jeszcze b?d? gra?, nie wiem nic
Ale chc? ?y?, chc? ?y?, chc? ?y?, chc? ?y?
Daj mi tylko bit, daj mi weed, dam ci tekst
I przelej? w niego wi?cej serca ni? syreny ?ez
Powiedz, co ty wiesz? Chyba ??esz, chuju k?amiesz
Masz prawdziwy hip-hop, a nie ?adne ?piewanie
Brudny, czarny atrament, za to jak czysty przekaz
Naprawd? wielkie s?owa tak ma?ego cz?owieka, ej
Przetrwasz dzieciak, nie warto ucieka?
?wi?ty Piotr jeszcze na pewno tam na Ciebie poczeka
P?ynie ?ez rzeka, p?acz? matki za dzie?mi
Czy ?mier?, czy wi?zienie, cz?sto alko lub kreski
Nie ma miejsca na ?ezki, tak jak nie ma Agnieszki
Ba?ka mia?a du?y biust, bo wypycha?a miseczki
Dalej z?y i niegrzeczny, a nie dobry, potulny
Wezm? ka?dy mój track na dnie w sercu do trumny
Bardziej m?dry ni? durny, cho? czasem w?tpi?
Chc? ?y?, dumny, m?ody cz?owiek wychowany w Polsce
Nie wiem, co jeszcze w ?yciu spotka nas
Nie wiem, kiedy przyjdzie w ?yciu na nas czas
Nie wiem, ile jeszcze b?d? gra?, nie wiem nic
Ale chc? ?y?, chc? ?y?, chc? ?y?, chc? ?y?
Alkoholik musi pi?, nie ma nic tylko wód?, chuj
Co mi zale?y? Sam pocz?stuj? go szlugiem
?pun kruszy grud?, pizga za oknami grudzie?
Cho? nikt mnie nie prosi to ci?gle o tym mówi?
Si? ?yje w polskim brudzie, psy zapi?te przy budzie
Za wiele si? nie zmieni, man, ja ju? si? nie ?udz?
To co, mo?e t? wód?? - pyta karczma ?ycia
Ten pierdolony los, co tyle razy si? sypa?
Wi?c odpowiada Micha? - Dzi?ki, dzisiaj nie pij?
Szkoda , ?e to tekst , a ja znowu mam delir?
Cho? zarabia?em jak diler, par? razy ukrad?em
Nie czuj?, ?ebym sta? si? kurwa przez to jakim? diab?em
Jak si? pieprzy to nagle, sam wiem jak co si? pieprzy
Jak ?atwo mo?na straci? serca ukochanych dziewczyn
Na plecach dreszczyk, a za oknem deszczyk
Ja siedz?, kiwam g?ow? do bitu, pisz? te teksty
Nie s?ucham ju? tych leszczy, to oni maj? s?ucha?
Hip-Hop w serduchach, siostra, brat Z.B.U.K.A
Nie wiem, co jeszcze w ?yciu spotka nas
Nie wiem, kiedy przyjdzie w ?yciu na nas czas
Nie wiem, ile jeszcze b?d? gra?, nie wiem nic
Ale chc? ?y?, chc? ?y?, chc? ?y?, chc? ?y?
[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]
Translate to:
Raczej nie jestem romantykiem, kocham tylko muzyk?
Dziewczyn? mam, niestety zawsz? inn? co weekend
Tyle jest mnie na p?ycie, ?e nazwa?bym j? Z.B.U.K.U
Uwierz mi na s?owo, nie chcesz wej?? do tych butów
Czy serio nie mam uczu?? Serce z kamienia
Czy która? mnie pokocha , ale tak ?eby nie zmienia??
Czy opu?ci mnie wena kiedy?, nie b?d? pisa??
Czy sam do czego? dojd? i dostan? co? od ?ycia?
Co gdyby nie muzyka - pytam, wol? nie wiedzie?
Pewnie bym teraz siedzia? albo w?a?nie szed? siedzie?
Kurwa, wol? nie wiedzie? man, co by by?o gdyby
Wyrzuc? to na kartk?, deszcz obmyje mi szyby
Z ty?u leci Biggie, leci Pac, leci Guru
Mam nie?miertelny rap, wci?? dociera do t?umów, man
U?yj rozumu, nie hejtuj, nie krytykuj
Po prostu daj si? ponie?? mi w rytm do tego bitu
Nie wiem, co jeszcze w ?yciu spotka nas
Nie wiem, kiedy przyjdzie w ?yciu na nas czas
Nie wiem, ile jeszcze b?d? gra?, nie wiem nic
Ale chc? ?y?, chc? ?y?, chc? ?y?, chc? ?y?
Daj mi tylko bit, daj mi weed, dam ci tekst
I przelej? w niego wi?cej serca ni? syreny ?ez
Powiedz, co ty wiesz? Chyba ??esz, chuju k?amiesz
Masz prawdziwy hip-hop, a nie ?adne ?piewanie
Brudny, czarny atrament, za to jak czysty przekaz
Naprawd? wielkie s?owa tak ma?ego cz?owieka, ej
Przetrwasz dzieciak, nie warto ucieka?
?wi?ty Piotr jeszcze na pewno tam na Ciebie poczeka
P?ynie ?ez rzeka, p?acz? matki za dzie?mi
Czy ?mier?, czy wi?zienie, cz?sto alko lub kreski
Nie ma miejsca na ?ezki, tak jak nie ma Agnieszki
Ba?ka mia?a du?y biust, bo wypycha?a miseczki
Dalej z?y i niegrzeczny, a nie dobry, potulny
Wezm? ka?dy mój track na dnie w sercu do trumny
Bardziej m?dry ni? durny, cho? czasem w?tpi?
Chc? ?y?, dumny, m?ody cz?owiek wychowany w Polsce
Nie wiem, co jeszcze w ?yciu spotka nas
Nie wiem, kiedy przyjdzie w ?yciu na nas czas
Nie wiem, ile jeszcze b?d? gra?, nie wiem nic
Ale chc? ?y?, chc? ?y?, chc? ?y?, chc? ?y?
Alkoholik musi pi?, nie ma nic tylko wód?, chuj
Co mi zale?y? Sam pocz?stuj? go szlugiem
?pun kruszy grud?, pizga za oknami grudzie?
Cho? nikt mnie nie prosi to ci?gle o tym mówi?
Si? ?yje w polskim brudzie, psy zapi?te przy budzie
Za wiele si? nie zmieni, man, ja ju? si? nie ?udz?
To co, mo?e t? wód?? - pyta karczma ?ycia
Ten pierdolony los, co tyle razy si? sypa?
Wi?c odpowiada Micha? - Dzi?ki, dzisiaj nie pij?
Szkoda , ?e to tekst , a ja znowu mam delir?
Cho? zarabia?em jak diler, par? razy ukrad?em
Nie czuj?, ?ebym sta? si? kurwa przez to jakim? diab?em
Jak si? pieprzy to nagle, sam wiem jak co si? pieprzy
Jak ?atwo mo?na straci? serca ukochanych dziewczyn
Na plecach dreszczyk, a za oknem deszczyk
Ja siedz?, kiwam g?ow? do bitu, pisz? te teksty
Nie s?ucham ju? tych leszczy, to oni maj? s?ucha?
Hip-Hop w serduchach, siostra, brat Z.B.U.K.A
Nie wiem, co jeszcze w ?yciu spotka nas
Nie wiem, kiedy przyjdzie w ?yciu na nas czas
Nie wiem, ile jeszcze b?d? gra?, nie wiem nic
Ale chc? ?y?, chc? ?y?, chc? ?y?, chc? ?y?
[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]