Translation of Dwie Drogi by Artrosis

From:

Twoje miasto jest chore
Mieszkasz w nim ju? tylko ty
Cho? ?yje jest puste
W nim bia?e noce a czarne dni
Obdarta z kolorów wyobra?nia i marzenia
Zaciska si? p?tla wstaje ruchomy cie?,
Który tak dobrze znasz
W gór? i w dó? dwie ró?ne drogi wiod?
W?a?ciw? musisz wybra? sam
Inaczej serce inaczej g?owa ka?e
W sercu uczucia w g?owie rozs?dku brak
Zbyt mocno wierzy?e?
Beznami?tnie ch?on?c s?owa
Karmiony z?udzeniami
Liczy?e? si? tylko z tym co powie
Twój duch
Twój pan
Twój bóg
Jedno wiesz
Jemu odda?e? si?
Jemu odda?e? krew
I ca?ego siebie
Jak niepotrzebn? rzecz
Jemu odda?e? krew
Op?tany swoim anio?em
Dumnie kroczysz w dó?
Tak? wybra?e? drog?
Po kamiennym szlaku
Czerwonej wodzie
Dumnie kroczysz w dó?
Translate to:

Twoje miasto jest chore
Mieszkasz w nim ju? tylko ty
Cho? ?yje jest puste
W nim bia?e noce a czarne dni
Obdarta z kolorów wyobra?nia i marzenia
Zaciska si? p?tla wstaje ruchomy cie?,
Który tak dobrze znasz
W gór? i w dó? dwie ró?ne drogi wiod?
W?a?ciw? musisz wybra? sam
Inaczej serce inaczej g?owa ka?e
W sercu uczucia w g?owie rozs?dku brak
Zbyt mocno wierzy?e?
Beznami?tnie ch?on?c s?owa
Karmiony z?udzeniami
Liczy?e? si? tylko z tym co powie
Twój duch
Twój pan
Twój bóg
Jedno wiesz
Jemu odda?e? si?
Jemu odda?e? krew
I ca?ego siebie
Jak niepotrzebn? rzecz
Jemu odda?e? krew
Op?tany swoim anio?em
Dumnie kroczysz w dó?
Tak? wybra?e? drog?
Po kamiennym szlaku
Czerwonej wodzie
Dumnie kroczysz w dó?